niedziela, 23 grudnia 2012

Merry Christmas everyone!!!

Spokojnych, radosnych, kolorowych i pachnących choinką 
świąt Bożego Narodzenia,
błogosławieństwa Nowonarodzonego,
dla najmłodszych mnóstwa prezentów pod choinką,
dla zapracowanych - chwili na zasłużony odpoczynek, 
dla Wszystkich - nowego roku w zdrowiu, pomyślności wszelkiej, 
życzliwości ludzkiej i miłości!!!

Serdeczności i uściski dla Każdego!
Ania







czwartek, 20 grudnia 2012

Piernikowo

Szalony nieco, przedświąteczny czas... Ale lubię go:) Lubię sprzątać:) Byle tylko nikt mi nie przeszkadzał... Mimo wszystko na ostatnią chwilę - z resztą jak zwykle - zostanie sporo roboty, choć trochę już też zrobiłam. Ostatnio złapałam flow na sprzątanie:) Lubię jak tak mi się chce. Bo jak mi się nie chce, a trzeba, to...
Wczoraj robiłyśmy z Mary pierniczki:) Marysi nie starczyło cierpliwości na cały proces, ale przynajmniej na początku była zachwycona:) Zrobiłyśmy misie, autka, serduszka, mnóstwo gwiazdek i nawet króliczek się zaplątał, choć to nie te święta:) W tym roku tylko z jednej porcji, ale w zeszłym piernikowanie było na szerszą skalę:) Wrzucam zdjęcia zeszłorocznych ciasteczek, bo tegoroczne są jeszcze nie ozdobione. Lukrować będziemy pewnie w niedzielę. W niedzielę wraca też Głowa! I zapowiada się, że będzie w domu dłużej niż 2 tyg:) I dobrze!




Pochwalę się Wam jeszcze moim prywatnym lasem choinkowym:) Wyhodowałam go osobiście:) 






Jeszcze muszę popakować prezenty. Nie mogę się doczekać, jak te maloty będą je rozpakowywać:)
I muszę się jakoś zaprogramować, żeby nie dać się opanować kaloriom wszechobecnym...

Powodzenia w przedświątecznych robotach!
Żeby wszystko wyrosło jak trzeba!:)




piątek, 7 grudnia 2012

Zaproszenie

Dziś z zupełnie innej beczki:)
Zaproszenie:)
Na koncert mianowicie.
Na koncert muzyki dawnej i tradycyjnej dokładnie.
Zespół, który mam wielką przyjemność współtworzyć, obchodzi w tym roku 15 lecie istnienia.
Nie jestem z nimi od początku, ale też już parę ładnych lat. Jeszcze mi nie podziękowali za współpracę:) Mają litość ludzie:) Wspaniali ludzie!
Jeśli kto chętny - zapraszam gorąco!
Ja, mój Mąż zwany Głową i cały zespół Perfugium!

kiedy - sobota, 8 grudnia 2012, godz 19:30
co - na początek msza, później koncercik jubileuszowy
gdzie - klasztor oo Dominikanów, ul Stolarska, Kraków
jak - sami ocenicie:)




zdjęcie i projekt - Michał Dudek




niedziela, 2 grudnia 2012

Niedzielno-jesienne nic-nierobienie

Tak. I znów niedziela...
Ten czas mi jakoś niemiło przez palce przecieka...
Plus jest jeden - Głowa wraca we wtorek:) Panie P - nie gniewasz się, że nazywam Pana Głową? Wszak bez Pana jak bez głowy...
Dziecko mi się buntuje... Spać nie chce. Najgorzej, że ja chcę. Zwłaszcza w nocy:) Bo, że w dzień nie chce, to jestem z stanie przyjąć. No bo wiek, bo za dużo ciekawych zajęć, bo to tak nudno leżeć i czekać na sen... No ale w końcu ile taki mały człowiek może bez snu funkcjonować? Dochodzę do wniosku, że ja, mimo iż człowiekiem jestem cokolwiek większym (bez żadnych aluzji do nadwyżkowych kg, choć niestety temat mi znany) jednak nie mam tak dużej wytrzymałości na niespanie...
W dodatku się drapie... Drapie, drapie, drapie... A ja wciąż nie mogę wyśledzić dlaczego...
Ale już dość. Już nie narzekam.
Zmieniając temat - kiedyś pokazałam Wam makatkową kurkę. Dziś przedstawiam resztę stworów:) Jeżyk coś niewyraźny wyszedł niestety... Oczy, czasem uszy tudzież nosy guziczkowe. Niektóre zwierzątka majtają nóżkami, inne ogonami, a niektóre po prostu są:)





















A tutaj z małą modelką:)




Udanego tygodnia!